Bubble

We call it culture—
civilization.
But what kind of culture changes like clothes?
An illusion of choice,
feeding on desires we never chose,
sold as freedom.
We consume to exist.

Animals don’t need authenticity.
We buy it:
identity, belonging, status—
everything, a product.
Progress?
Overproduction—things, roles, masks.

Capitalism isn’t a balloon—
it’s a soap bubble,
thin, transparent, already burst,
leaving only bitterness.
When it collapses again, we’ll be left with desire—
like animals, but without their freedom.

Bańka

Nazywamy to kulturą—
cywilizacją.
Ale co to za kultura,
która zmienia się jak ubrania?
Iluzja wyboru,
karmiona pragnieniami, których nigdy nie wybraliśmy,
sprzedawana jako wolność.
Konsumujemy, by istnieć.

Zwierzęta nie potrzebują autentyczności.
My ją kupujemy:
tożsamość, przynależność, status—
wszystko to produkt.
Postęp?
Nadprodukcja—rzeczy, ról, masek.

Kapitalizm nie jest balonem—
to bańka mydlana,
cienka, przezroczysta, już pękła,
pozostawiając tylko gorycz.
Kiedy znów się zawali, zostaniemy z pragnieniem—
jak zwierzęta, ale bez ich wolności.